środa, 21 marca 2012

folk'n'roll cz.1


   Pojawienie się muzyki rockowej było pierwszym zjawiskiem w kulturze o zasięgu globalnym. Nikt nie ma wątpliwości, że muzyka ta narodziła się w Ameryce, a jej początków trzeba się już doszukiwać w amerykańskiej piosence ludowej, będącej kroniką amerykańskiego życia epoki – osiedlania się na nowych ziemiach, poznawanie nowego kontynentu, walka z nieznanymi jeszcze żywiołami, równość szans perspektywicznych wszystkich emigrantów. 
Voodoo Dance - Haiti 
Za najsłynniejszą postać pośród amerykańskiej piosenki ludowej, uchodzi dziś Woody Guthrie (1912-1963). Guthrie, krążąc po całym kraju wykorzystywał formy folkowe i talking bluesa zostając w pewnym sensie pierwszym pieśniarzem, który wykorzystał piosenkę, by poruszyć tematy polityczne. W jego piosenkach z wyprzedzeniem pojawiają się tematy, który staną się integralnym elementem filozofii ruchów młodzieżowych lat sześćdziesiątych (kontrkultura). Ameryka zawiera niemal wszystkie narodowości świata, stąd też bardzo widoczna jest w tamtejszej muzyce synkretyzacja różnych elementów kulturowych. Gino Castaldo pisząc o historii muzyki rockowej, zwraca szczególną uwagę na muzykę czarnoskórej społeczności, która dostarczyła jej wielu fundamentalnych kluczy, m.in. silną integrację pierwiastka psychicznego i cielesnego, fizyczność, przyjemność estetyczną, a także zbiorowe uczestnictwo. Odwołania w muzyce rockowej są pierwotnym dziedzictwem muzyki czarnej, od pieśni pracy w Ameryce Północnej, po magiczne rytmy Brazylii i haitańskie voodoo. Chociaż Murzyni w Ameryce ulegli akulturacji w środowisku, odziedziczyli z Afryki zupełnie inny sposób postrzegania muzyki, który bez problemu można odnaleźć w dwóch głównych nurtach ich kultury: laickim i religijnym, których to efektem będzie jazz – triumf momentów twórczych, blues – szczyt folkowej poezji, gospel – pogańska kontrabanda w chrześcijańskich kościołach. Najważniejszym jest jednak fakt odziedziczenia przez rock niektórych tych elementów, poprzez które udało mu się zbudować wyjątkową, rytualno-plemienną relację w odbiorze muzyki oraz w stosunkach pomiędzy wykonawcą a odbiorcą.
Bob Dylan
   Przełom lat 50’-60’ to czasy, w których nastąpił całkowity zwrot w stronę innego, bardzo ważnego nośnika kulturowego, jakim było słowo. W tej płaszczyźnie królował Bob Dylan (ur.1941), folkowy artysta, który włączył się w niewinne, dzikie początki rocka, by wynieść go na szczyty możliwości ekspresyjnych, fantom wolności, jaką w tamtych czasach ujrzano w rock’n’rollu. Jego folkowa poezja spotkała się z dziejowym ruchem na skalę globalną, jaką była kontrkultura, oraz z tym całym pokoleniem, które poszukiwało swoich nowych wieszczów. 
grupa hipisów z San Francisco
   Kontrkultura to spontaniczny ruch młodzieżowy powstały na przełomie tal 60’–70’ w Stanach Zjednoczonych oraz w Europie Zachodniej. Charakteryzowała się niezależnie powstającymi ruchami (np. ruch ekologiczny), z czasem przyjmując o wiele szerszy zasięg obejmujący wiele warstw społecznych. Głównym założeniem ideologii kontrkulturowej był powrót do tego co w człowieku naturalne, czyli do własnej cielesności i duchowości, a przede wszystkim głoszenie równości praw wszystkich ludzi na świecie. Odrzucono jakiekolwiek orientacje religijne kierując się raczej ku duchowej filozofii, jak np. buddyzm, taoizm, itp. Zainteresowano się również magią pierwotną i wszelkiego typu odpowiednikami rytuałów plemiennych, które miały zbliżyć do siebie daną społeczność. Również sam fakt zakładania różnego typu komun nawiązywał do tradycji plemiennych. To właśnie ten wielki przewrót w kulturze XX wieku przyczynił się do ewolucji w zakresie poszerzania horyzontów zainteresowań muzyków, szczególnie tych rockowych, którzy uwielbiali eksperymentowanie w doznaniach muzycznych.
CDN

--------------------------------------------------------------------------
Żródła:
Gino Castaldo, Ziemia Obiecana. Historia rocka 1954-1994, Kraków 1997
Aldona Jawłowska, „Kontrkultura”, [w:] Encyklopedia kultury polskiej XX wieku : pojęcia i problemy wiedzy o kulturze, pod red. A. Kłoskowskiej. Wrocław, 1991


Czytaj również:
FOLK'N'ROLL cz. II



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz