sobota, 5 maja 2012

Żywa historia w programach telewizyjnych


   Jestem fanką programów BBC prowadzonych przez Ruth Goodman, Alexa Langlandsa i Petera Ginna. Początkowo natknęłam się na Victorian Farm w Anglii i od razu zafascynowałam się pomysłem na program, w którym grupa historyków i archeologów odtwarza angielskie życie na wsi z końca XIX wieku. Po powrocie do Polski okazało się, iż na kanale Viasat History emitowana jest inna seria dokumentu wyżej wymienionej trójki, tym razem grupa ta odtwarza życie Anglików na wsi w okresie edwardiańskim, czyli z początku XX wieku. Anglicy są bardzo płodni względem telewizyjnego odtwórstwa historii, dla przykładu jest program, w którym grupa ludzi buduje rzymską willę wykorzystując surowce i techniki stosowane przez Rzymian na brytyjskich ziemiach.

W Polsce również działają grupy historyków i archeologów, którzy eksperymentalnie starają się zgłębić jakąś kulturę poprzez jej codzienne odtwarzanie. Spotkamy więc Słowian, ludzi z epoki kamienia, Wikingów, odtwórców czasów średniowiecznych, Indian, itp. Jedne grupy odcinają się od społeczeństwa na dłuższy czas i zgłębiają tajniki żywej historii, inne odtwarzaniem wybiórczo zajmują się w domu a następnie na tematycznych zjazdach, np. w Wolinie czy Biskupinie, gdzie przez kilka dni żyją jak dawne ludy i prezentują się turystom.
Najbardziej ciekawi mnie kiedy w Polsce zostanie zrealizowany projekt telewizyjny niczym "Victorian Farm" w Anglii. Dla przykładu skansen w Wolinie corocznie od kwietnia do września organizuje kilkudniowe imprezy warsztatowe podczas których prezentowane jest życie codzienne Słowian wczesnośredniowiecznych i myślę, że jest to idealny materiał na serial dokumentalny rodem z BBC.